Niektórzy uważają, że praca na etacie to współczesna forma niewolnictwa. Co prawda przepisy na temat reguluje prawo pracy, dlatego większość osób daleka jest od takich twierdzeń, jednak rzeczywiście, praca na etacie może z czasem okazać się nużąco i nie każdemu odpowiada. Alternatywą jest założenie własnej działalności gospodarczej. Problem w tym, że nie zawsze jest to dobry sposób na ucieczkę od etatu.
Pomysł na biznes
Podstawą jest posiadanie odpowiedniego pomysłu na biznes. Musimy dokładnie wiedzieć, czym chcemy się zajmować, w jaki sposób sfinansujemy działalność i do jakiej grupy docelowej w ogóle chcemy trafić. Odpowiedzi na ten pytania nie są proste, jednak trzeba je znać, aby stworzyć dobry biznesplan. Otwieranie działalności bez konkretnego pomysłu to tylko strata czasu i często również dużej ilości pieniędzy. Co więcej, zanim otworzymy firmę, musimy dokładnie zbadać rynek. Chodzi o to, aby dowiedzieć się, czy na nasze usługi bądź produkty w ogóle jest popyt.
Ciężka praca
Osoby, które chcą skrócić swój dzień pracy do minimum nie powinny otwierać własnej firmy. Owszem, jej prowadzenie daje możliwość elastycznego doboru godzin pracy, jednak nie oznacza, że będziemy pracować mniej. Wręcz przeciwnie, właściciele firm często pracują również wieczorami oraz w weekendy. Oznacza to, że ich tydzień pracy jest znacznie dłuższy, niż standardowe 40 godzin przy pełnym etacie. Co więcej, właściciel firmy nigdy nie ma tak zwanej wolnej głowy, w przeciwieństwie do pracownika, który problemy związane z pracą zostawia w miejscu wykonywania obowiązków. Wizję bogatych właścicieli firm, którzy całe dnie spędzają na rozrywkach promują często, niestety, oni sami. Nie ma to jednak wiele wspólnego z rzeczywistością, szczególnie w przypadku początkujących firm. Tutaj bowiem pieniądze nie zarabiają się same, a właścicieli firm często nie stać na utrzymanie pracownika, który wykonałby za niego obowiązki.
Awersja do ryzyka
Prowadzenie własnej firmy wiąże się z ponoszeniem dużego ryzyka. Podstawowym ryzykiem jest możliwość utraty kapitału, jeśli nasz biznes nie osiągnie sukcesu. Możemy również narazić się na odpowiedzialność cywilną, a w niektórych przypadkach nawet i karną. Tymczasem pracując na etacie często naszym jedynym ryzykiem jest po prostu utrata zatrudnienia. Owszem, niektórzy wykonują odpowiedzialną pracę, jednak w praktyce ich odpowiedzialność zwykle i tak jest mniejsza, niż gdyby prowadzili oni firmę we własnym zakresie. Dlatego osoby z awersją do ryzyka nie powinny podejmować się prowadzenia własnego biznesu.